Rutyna. Przez 117 lat, co dnia robię to samo; jeżdżę po obrzeżach miasta i staram się, aby jego mieszkańcy byli bezpieczni. Pewnie zastanawiacie się ''przed czym?" Otóż jestem pewnego rodzaju łowcą. Poluję na istoty nadprzyrodzone, które próbują zasiać chaos w moim rodzinnym miasteczku. Och ironio! Ja także jestem istotą "nie z tego świata", a mianowicie wampirem, jak już wspomniałam; od 117 lat.
I zapewne nasuwa się wam kolejne pytanie; "Jak do tego doszło?"
W wampira zostałam przemieniona przez niejaką Charlotte Morgan. Gdy miałam 17 lat, zostałam postrzelona, traciłam dużo krwi i gdyby nie ona... nie byłoby mnie tutaj. Niestety nigdy nie miałam szansy aby jej podziękować. Znam tylko jej imię i nazwisko, ale znając życie na pewno kilkukrotnie zmieniała tożsamość, ponieważ to jest to, co robimy; gdy już zdążymy się zadomowić w jakimś miejscu, po kilku latach, ludzie z naszego otoczenia zaczynają zauważać iż się nie starzejemy. Niby tak łatwo jest im wymazać pamięć bądź ich zabić, ale jaki to ma sens?
Łowcą stałam się po śmierci mojego przyjaciela, który został zabity przez wilkołaka. Od tej pory poluję na każdego nieproszonego gościa w Mystic Falls. Mimo, że od dwudziestu lat tam nie mieszkam, i tak nie zaprzestałam ochrony tych ludzi.
Teraz to ma się zmienić...Kiedy ponownie przekroczę próg mego rodzinnego domu, który od lat stoi pusty, gdy ponownie pójdę do ostatniej klasy liceum (które już kończyłam kilka razy), wszystko się zmieni. Jednak do końca nie wiem czy na lepsze...
~~~~~~~~
Witam w prologu!
jak już pewnie zdążyliście zauważyć, zmienił się adres i tytuł bloga, wygląd oraz fabuła.
mam nadzieję, że teraz będzie lepiej :)
zapraszam na Trailer i do zakładki z bohaterami, którą będę uzupełniała, gdy w jakimś rozdziale pojawi się nowy, istotny bohater.
do następnego :*
AWW ja chcę nastepny rozdział! Łowcy, wilkołaki, tak! Moje klimaty XD
OdpowiedzUsuńbtw jestem z aska @pandamen11 C: *tak gdybyś chciała wiedzieć*